Lingenau to mała austriacka gmina złożona z kilku miasteczek i wiosek niedaleko granicy ze Szwajcarią i Niemcami. Jeśli ktoś turystycznie wybiera się w tamte rejony na celu ma przeważnie Jezioro Bodeńskie i otaczające je miejscowości.

Miałem szczęście mieszkać w tamtych okolicach, wiec zarówno jezioro jak tamtejsze miejscowości zdążyłem już poznać. To było jednak w 2014 roku, więc na długo przed rozpoczęciem mojej adrenalinowej przygody i wycieczek. Nie mogłem wtedy wiedzieć o mającej tam siedzibę firmie HIGH 5, której jedną ze specjalności są skoki bungee. Trafiła na moją listę dopiero po ponownym zamieszkaniu w Alpejskim regionie.

W letnich sezonach 2020 i 21 skoki się nie odbywały ze względu na austriackie restrykcje pandemiczne. To takie miejsce w opowiadanych historiach do którego ma się blisko, a jednak daleko. Nadszedł jednak czerwiec 2022 i w końcu, z dużą satysfakcją mogę odznaczyć skok w tym miejscu jako zaliczony! To pomaga robić miejsce w głowie na następne wysokościowe pomysły i plany.

Bungee 106 metrów w Lingenau, Austria, Michał Fic

Lingenau Brücken

Zdziwiłem się, gdy odkryłem, że w Lingenau, tej nieco ponad tysięcznej miejscowości, znajdują się aż dwa tak duże mosty! Most z którego skaczemy to oddany do użytku w 1982 roku Neue Gschwendtobelbrücke, potocznie nazywany Bungee Brücke Lingenau. Tak też najlepiej szukać go na mapach i nawigacji! Most ma 358 metrów długości i 106 metrów wysokości.

Drugi most z którego się nie skacze, przejął po prostu nazwę miejscowości w której sie znajduje – Lingenau Brücke. Zbudowany został w latach 1964-1968, a w momencie otwarcia był siódmym największym mostem tego rodzaju na świecie. Ma 370 metrów długości i jest wysoki na 90 metrów. Pierwszy jest zbudowany nad rzeką Subersach, a drugi nad Bregenzerach.

W sieci jest jednak małe zamieszanie dotyczące danych i szukając informacji o jednym konkretnym, ludzie często piszą o tym drugim. Podobnie jest ze zdjęciami w mapach google, gdzie pod jednym z mostów znajduję się zdjęcia tego drugiego. Wcale się nie dziwię tego zamieszania i zaryzykuję stwierdzenie, że to najmniejsza miejscowość nie tylko w Austrii ale być może w całych Alpach, która posiada aż dwie tak charakterystyczne mostowe konstrukcje. Oba długie na ponad 350 metrów i wysokie na 90 i 106 metrów. W każdym razie skaczemy z tego wyższego, a 106 metrów to wysokość przepaści nad którą staniesz tuż przed skokiem.

Ze względu na dużą liczbę osób, które skacząc z mostów popełniały samobójstwo, przy wejściach na nich zamontowano tablice z telefonem zaufania. Na większości mostów i zapór wodnych które odwiedziłem – nieważne w jakim kraju – spotkałem się z takimi tablicami. Smutna sprawa, że często ostatnią szansą na uratowanie takiego człowieka wydają się być jedynie takie apele.

Organizacja

Po dwuletniej przerwie w skokach w Lingenau skakałem w weekend otwarcia. By skoczyć, nie potrzeba żadnych terminów, można a wręcz należy spontanicznie przejechać, kiedy mamy ochotę. Sam dokładnie tak zrobiłem. Informacje czy w dany weekend odbywają sie skoki, są na bieżąco aktualizowane na stronie internetowej organizatora. Dla pewności rano można jeszcze zadzwonić i się upewnić. Uzależnione jest to rzecz jasna od pogody.

Brak terminów ma jednak jedną zasadniczą wadę. Gdy chętnych jest wielu, tworzyć się mogą ogromne kolejki i oczekiwanie na swój skok może nie jednego spokojnego człowieka 'ugotować’. Dosłownie i w przenośni. Nie pomogą nawet parasole w ucieczce od słońca, które akurat tutaj były.

Z ustalonym terminem i moimi wcześniejszymi doświadczeniami, czas od zameldowania, sam skok jak i powrót na górę trwa przeważnie od 30 do 60 minut. Bez terminu na konkretną godzinę w dni z piękną pogodą tutaj może się to przeciągnąć do kilku godzin. Wątpię, by wszyscy mieli tyle wolnego i cierpliwości. Zmiany lin w zależności od wagi, ubieranie w uprzęże, całe przygotowanie skoczka itp. Bezpieczeństwo ponad wszystko, wiadomo, jednak to wszystko trwa. W moim wypadku zamknęło się w godzinie, co nie jest wcale gwarantem, że i Tobie się uda.

Do tego dochodzi jeszcze jeden problem w tym konkretnym miejscu. Parking, a w zasadzie jego brak. Można zostawić samochód na spadzistej drodze przed mostem prowadzącej w dół wąwozu do rzeki Subersach. Jest tam miejsce na 3, góra 4 samochody. Druga opcja to ulicy która na mapie nazywa sie Hasen. To jest 100 metrów przed wjazdem na most od jego południowej strony, polecam!

Organizator nie ma też w ofercie żadnych materiałów wideo/foto. Nie robi jednak problemów, by mieć swoje własne GoPro. Mi osobiście brak opcji nie przeszkadza, ale dla ludzi skaczących zwłaszcza pierwszy raz, taka pamiątka z pewnością podbiła by atrakcyjność tego miejsca.

Najlepsze wybicie

Uwielbiam uczucie szczęścia i rozluźnienia po swobodnym spadaniu! Kolejny skok a ciągle mam z tego radość, jakbym skakał dopiero pierwszy raz. Mimo że stres i lęk wysokości zawsze jest, to z każdym kolejnym razem z nowych skoków i miejsc wyciąga się inne doświadczenia.

Na górę wracamy za pomocą wyciągarki do której należy się przyczepić. Karabińczyk i lina zostają nam na obciążającej 'bojce’ spuszczone w dół gdy tylko przestaniemy się bujać na linie bungee. To co podczas pierwszego skoku w Austrii na Europabrücke było stresem, teraz stało się przysłowiową bułką z masłem.

Dzięki wciągarce spacer na górę zaoszczędzony, ale pod most do samej rzeki można zejść ścieżką. Przy ponad 30 stopniach Celsjusza jakie nam się tego dnia trafiły, zaoszczędziliśmy sobie jednak tych kilku zdjęć z dołu.

To był mój piąty skok na bungee w Austrii. Większość najlepszych miejscówek w tym kraju zaliczona, pozostały nieliczne.

HIGH 5 Outdoor / Bungee Lingenau

Skoki bungee firma organizuje od 1997 roku, jest to jednak tylko część ich oferty. Z kronikarskiego i informacyjnego obowiązku wspomnę tylko o spływach kajakowych, kanioningu czy wycieczkach namiotowych w góry. HIGH 5 Outdoor to ogólnie wszystko czego można oczekiwać od firmy zajmującej sie aktywnością na świeżym powietrzu w tak pięknym górskim regionie, tuż nad rzeką Bregenzerach.

Po dokładniejsze informacje, ceny itp. odsyłam na ich oficjalną stronę internetową: outdoor.at, a jeśli kogoś interesowałby wyłącznie sam skok bungee to tutaj: bungylingenau.com.